W zimowe popołudnie 15 grudnia  w Szkole Podstawowej w Sieprawiu odbyły się świąteczne warsztaty plastyczne. Zajęcia zostały przeprowadzone w ramach projektu: "Dotknąć, usłyszeć, posmakować tradycji", organizowanych przez Międzyszkolny Ludowy Zespół Pieśni i Tańca Krakowiak.

Na spotkanie przyszli uczniowie klas czwartych z Rodzicami oraz dzieci ukraińskie uczące się w naszej szkole również z Rodzicami. Obecne też były wychowawczynie czwartoklasistów - p. Agnieszka Czernecka i p. Barbara Matoga. Zamysłem zajęć była integracja społeczności szkolnej z uczniami ukraińskimi i ich rodzinami. Nauczycielka plastyki p. Małgorzata Bzowska przygotowała program zajęć, w którym znalazły się: dekorowanie Szopek Krakowskich, robienie bombek na choinkę oraz przygotowanie różnych innych świątecznych ozdób. Uczniowie i Rodzice świetnie się bawili przy manualnych i twórczych pracach. Spotkanie zakończono wspólnym ubieraniem dwóch choinek, jednej w barwach biało-czerwonych, drugiej w barwach niebiesko-żółtych.

Małgorzata Bzowska

 

Chociaż za oknami brak śniegu, świąteczny  nastrój gości  w naszej szkole już od pierwszych dni grudnia. Dzisiaj czyli  6 grudnia, jak dobrze każdy wie, św. Mikołaj chodzi po świecie rozdając dzieciom prezenty.  Również nigdy nie zapomina o uczniach naszej szkoły. Dotarł on do szkoły pieszo z workiem pełnym słodkości, co uczniowie przyjęli bardzo entuzjastycznie.  Najpierw wraz z Panią Śnieżynką odwiedził   uczniów klas 0-III. Dzieci dostały wiele wspaniałych prezentów. Było dużo  radości i  uśmiechów. Przejęte i uradowane buźki, zwłaszcza najmłodszych dzieci potwierdziły, że wierzą w  św. Mikołaja i niecierpliwie go czekają.   Po tej szczęśliwej chwili, mogły zrobić sobie z Mikołajem pamiątkowe zdjęcie. W mikołajkowy dzień na dzieci czekała jeszcze jedna  miła niespodzianka. Wszyscy  w wesołych nastrojach  mogli oglądać bajkę pt.  ,, Mikołaj, jego renifer i pani Mikołajowa” przygotowana przez uczniów kl. V a pod kierunkiem p. Krzysztofa Kowalczyka. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali, czy odnajdzie się renifer Mikołaja, który zaginął po intrydze przygotowanej przez  kota i psa. Ale to nie wszystkie kłopoty, które czekały na Mikołaja. Okazało się, że strój Mikołaja był za mały, nie działał też  Internet (Mikołaj zapomniał zapłacić rachunek),  gdyż Mikołaj  postanowił zamówić prezenty na Allegro. Na szczęście dzięki Pani Mikołajowej  wszystko dobrze się skończyło. Bajka wszystkim bardzo się podobała. Św. Mikołaj obiecał, że pojawi się znowu za rok.

Krzysztof Kowalczyk

W ostatnim tygodniu listopada odbyły się konkursy, imprezy i wystawy wchodzące w skład  Tygodnia z książką i Pluszowym Misiem. W jego ramach oddziały zerowe przygotowały kąciki pluszowych rodzin Misiowych  czytających książki (przy wejściu do szkoły, przed biblioteką oraz między salą gimnastyczną i stołówką). Grupy świetlicowe przeprowadziły konkursy plastyczne i zorganizowały wystawki prac o tematyce Misiowej.

Uczniowie klas pierwszych i ich rodzice otrzymali Pierwsze czytanki i dołączony do  nich przewodnik. Podarunki te, przekazane przez Instytut Książki, mają zwrócić uwagę rodziców na korzyści płynące z czytania książek w procesie kształtowania umiejętności dziecka oraz  w jego rozwoju psychicznym i emocjonalnym.

W klasach drugich uczniowie wysłuchali krótkiego fragmentu Kubusia Puchatka czytanego przez ich starszych kolegów z klasy siódmej. Był to kolejny odcinek głośnego czytania urywków książek młodszym dzieciom, a jednocześnie okazja do porozmawiania o Misiu.

W bibliotece szkolnej zorganizowano wystawkę książek o Misiach. Okazuje się, że jest całkiem sporo bohaterów-Misiów: począwszy od angielskiego Paddingtona czy Puchatka po naszego polskiego ukochanego Misia Uszatka.

Klasy piąte rozegrały między sobą  Baśniową Olimpiadę  (w ubiegłym roku zawody nie odbyły się ze względu na pandemię). Zwyciężyła klasa 5b.

Ponadto 25 listopada, dokładnie w Międzynarodowym Dniu Pluszowego Misia,  każdy uczeń mógł przyjść do szkoły ze swoim ukochanym Pluszowym Misiem. W związku z tym na lekcjach pojawiły się rozmaite Misie - duże i małe, białe i kolorowe, z kokardkami i w czapeczkach.

Niech żyją MISIE!